poniedziałek, 6 stycznia 2014

Pierwsze "mama" wypowiedziane przez syna - bezcenne!

Mój maluch zaczął dwa dni temu mówić "MAMA" :) Na tę chwilę czekałam i wiedziałam, że będzie to szczególny moment, bo przez to poczuję się już w pełni mamą. 





Już od długiego czasu Piotrusiowi nie zamyka się buzia - cały czas ma coś do powiedzenia, albo nawet wykrzyczenia :) Co chwila słyszymy jego wesołe "baba", "gugu", itp. jednak w sobotę ni z tego ni z owego Młody zaczął nagle mówić "mama". Najpierw myślałam, że po prostu tak mu teraz akurat wychodzi ta jego gadanina, bo wiadomo rozwój aparatu mowy też ma różne etapy. Piotruś jednak ewidentnie powtarza "mama", kiedy biorę go na ręce lub kiedy chce, żebym wzięła go na ręce. 

Cudowny to czas, kiedy kobieta po raz pierwszy usłyszy te ważne słowa.

Teraz czekamy z niecierpliwością na "tata" :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz